Wznawiamy naszego, prostego bloga. Wyjeżdżamy daleko. I na dość długo. Może nie na aż tak długo, jak kilka lat temu, ale wystarczająco długo, by potrzebny był nam kontakt z Wami. Na razie planujemy, czytamy, kupujemy kijki trekkingowe, stuptuty, śpiwory, buty na góry dobre. No bo teraz góry, i to jakie! Długie na cały kontynent, wąskie na rzut beretem. A do tego fiordy i wulkany, a na dodatek ciepłe źródła. Jakoś nam się ten pomysł spodobał, żeby zjeść kraba i ośmiornicę w mieście, położonym najdalej na południu świata. A lodowce? Białe jęzory, wślizgujące się w las deszczowy? Mam nadzieję, że też zobaczymy. Jedziemy i już! I Was zapraszamy!
niedziela, 28 grudnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 comments:
Prześlij komentarz