Dotarliśmy do Slano, położonego w cichej, bajecznej zatoce, zakamperowalismy w oliwkowym gaju pod starym orzechem. I jest tu tak pięknie, że jutro tu leniuchujemy, bo wiemy, że gdy dojedziemy do Albanii, to będziemy tęsknić do tych miejsc chorwackich i żałować, że dłużej tu nie zostaliśmy. A miejsce jest szczególnej urody, zatoczki z białymi kamyczkami, kilkukilometrowa ścieszka wzdłuż morza, małe łódeczki rybackie, ukwiecone restauracyjki, zadbane ogródki z domkami z białego kamienia i dachami z czerwonej dachówki, a że jest wczesne lato, to, co może, zieleni się i kwitnie. Plaże właściwie nie są tu już naturalne, biały piasek i kamyczki są dosypane przez ludzi, choć można się pomylić, bo jest to tylko lekkie upiększenie natury. Mało nas tu przygód spotyka, bo jesteśmy w Europie, gdzie jest czysto, porządnie, wszystko dobrze zorganizowane. Każda miejscowość cieszy oko, Chorwacja zyskała na urodzie od czasu naszego ostatniego pobytu, ci ludzie wiedzą, jak to się robi, nie możemy się napatrzeć ani nadziwić, jest to dla nas w tej chwili najpiękniejszy skwarek Europy.
Slano:
Ale zielono u Was a my z Ania i Estebanem na pustynnej Malcie.Nie maja tu rzeki, jeziora - bieda 😥Spacerujac wczoraj po stolicy spotkalismy Ize i Zbyszka☺Reszta Otominka podlewa ogrodki wiec jest nadzieja, ze wrocimy do zieleni i po staremu bedziemy juz tesknic tylko do gor😊Usciski!
OdpowiedzUsuńAle zielono u Was a my z Ania i Estebanem na pustynnej Malcie.Nie maja tu rzeki, jeziora - bieda 😥Spacerujac wczoraj po stolicy spotkalismy Ize i Zbyszka☺Reszta Otominka podlewa ogrodki wiec jest nadzieja, ze wrocimy do zieleni i po staremu bedziemy juz tesknic tylko do gor😊Usciski!
OdpowiedzUsuń