Dziś mieliśmy ciężki dzień. Pobudka przed siódmą, podróż water taxi na przyczepie za ciągnikiem w kierunku morza, godzinna przeprawa tą motorówką przez morze na szlak w Abel Tasman National Park. 20 kilometrów szlakiem Abel Tasman Coastal Track wzdłuż brzegu, przez górki, las deszczowy, złote plaże, strumienie. Potem fish & chips w przydrożnym barze i 300 kilometrów samochodem malowniczą drogą w dolinie rzeki Buller w kierunku Westport na zachodnim wybrzeżu. 50 kilometrów przed Westport miało nam zabraknąć według Pawła paliwa, ale jak ktoś ma więcej szczęścia niż rozumu, to wtedy droga wije się wzdłuż górskiej rzeki stromo w dół.
I jutro mamy wigilię, nie wiemy jeszcze co będziemy robić, ale wieczorem zafundujemy sobie coś lepszego niż fish &chips.
Mamy okazję więc jeszcze raz składamy wszystkim naszym wiernym zaglądaczom życzenia zdrowych i spokojnych Świąt i wszystkiego dobrego w 2010.
Sońka trzymaj się!
Zdjęcia 1
Zdjęcia 2
Pani Ewo życzę wszystkiego najlepszego z okazji imienin, naszego czasu jest aktualnie kwadrans po 23 więc jeszcze zdążyłam z życzenimi imieninowymi a państwu życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marysia