Wcześnie rano w Chiang Mai na codziennym rynku i na kwiatowym można smacznie zjeść, kupić storczyki i obejrzeć kwiatowe kompozycje.
Dziś wybieramy się na granicę z Laosem. Jutro spływamy Mekongiem do Luang Phabang.
Do autobusu kupiliśmy sobie klejący ryż zamiast kanapek.
Zdjęcia
niedziela, 7 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piekne fotki,
OdpowiedzUsuńpozdro z Folsom
-z